z miłości do
piątek, 1 marca 2013
Kamień
Po niespełna 60 godzinach znowu ruszyliśmy w drogę. A po kolejnych kilku godzinach niecierpliwego wyczekiwania, odkładania i przeciągania, mamy go! Mamy spisany protokół przedślubny. Kamienie wielkości meteorytu tunguskiego spadły nam z serc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz