środa, 30 stycznia 2013

Dokumenty, dokumenty

Sterta karteczek powoli się powiększa. Nie znaczy to jednak, ze do załatwienia jest zbyt wiele, tylko to, ze wszystko co jest do załatwienia da się jakoś ogarnąć i usystematyzować.

Wieczorem kolejna wizyta w parafii. Teraz wiemy już naprawdę wszystko. Okazuje się jednak, że będzie potrzebna jedna metryka urodzenia. Na sobotę. Z drugiego końca Polski.

Wystarczył jeden telefon i metryka jest już w drodze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz