Wczoraj wszystkie brakujące dokumenty rozpoczęły swoją pocztową wędrówkę. Jeśli dotrą na miejsce o czasie, będziemy mogli w ten weekend dokończyć to, co planowaliśmy zrobić w ubiegły weekend.
Oprócz spraw urzędowych, umówiliśmy się również z proboszczem parafii, w której weźmiemy ślub, na załatwienie wszystkiego w sobotę.
A w niedzielę podpisujemy umowę weselną. No i poprzepytujemy conajmniej jednego DJ'a.
Mieliśmy zarezerwować sobie jakiś nocleg, ale polski operator chce nam to utrudnić deaktywując telefon. A kancelaria parafialna ani proboszcz w naszym mieście dziś telefonów nie odbierają...
Zobaczymy co jutro. Bo jutro znowu w drogę!
Wieczorem szukamy DJ'a...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz